Archiwum 02 września 2003


wrz 02 2003 .dwa.wrzesień.dwa.tysiące.trzy.
Komentarze: 0

Pierwszy wpis... zaczyna się tak pięknie, piękna pogoda - słoneczko świeci, promyczki złote kapią z nieba, jakieś 10 stopni chyba, cudownie orzeźwiający deszcz i grad tak na rozbudzenie i na dobranoc, no i ten wspaniały nastrój. Czuję się jakbym miał psychozę maniakalno depresyjną. Ogólnie rzecz biorąc jest fajnie i fajnie być musi zawsze i wszędzie (przynajmniej tam gdzie się pojawię).

Dzisiaj nigdzie mnie nie było... brzmi może dziwnie, ale tak się czułem. Odwiedziłem parę miejsc z przeszłości, starą szkołę, starą pracę i kilka innych starych - mam wrażenie że nigdzie nie został ani jeden kwadratowy, najmniejszy nawet kawałeczek mnie.

Nie mam pracy, stan bardzo ciekawy, ale nie polecam nikomu jego dłuższej kontemplacji. Szukam, szukam, szukam... może się uda jutro, może, może, może...

y4ck : :